Jest takie miejsce
https://www.youtube.com/watch?v=8-1q80-m-yo
Przy wejściu - rzeźby, stoi dziad i
baba,
jakby na straży pradawnego kultu,
w arteriach puszczy most nad Rospudą
wiedzie do krzyża - unicestwianego…
Miejsce co zwane jest tutaj Świętym,
ziemią Jaćwingów było w stuleciach,
wielbiąc Jezusa wyszli z pogaństwa,
krzyż postawili w imię Najwyższego...
Krzyż jest drewniany, wiele wycierpiał,
od trzynastego bodajże wieku,
był podpalany, topiony - przetrwał,
tak jak i wiara u autochtonów…
Komentarze (34)
... zatrzymałaś wierszę ...Pozdrawiam :)
Jakiś czas temu miałem okazję przemierzać na tratwie
biebrzańskie bagna w czasie spływu rzeką Biebrzą i
mogę potwierdzić, że to perła w krajobrazie Polski, a
Jaćwingowie pierwsi mieszkańcy tamtych terenów
dzielnie stawiali opór Krzyżakom i Litwinom...
Nie byłam w tym miejscu i miło było z nim się
zapoznać. Miłego wieczoru:)
Wyjątkowy wiersz, jak i miejsce, które opisujesz.
Pozdrawiam :)
https://www.youtube.com/watch?v=20sH9yGHqcs
Cudowne strony o niezwykłej historii.
Pozdrawiam Marcepani.
Niezwykły wiersz, niezwykłe miejsce...
Pozdrawiam.
Powtarzam za panią Wandą: ciekawa lekcja historii.
Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę cudownego
wieczoru :)
Ciekawa lekcja historii, resztę doczytałam sięgając do
źródła.
Ciepło pozdrawiam, marcepani :)
I takie właśnie miejsca budzą podziw i skłaniają do
refleksji.
Pozdrawiam Marcepanku paa :))
Takie miejsca, to część polskiej
kultury i historii, ale także
swoiste pomniki przeszłości.
Pięknie piszesz o nich Marcepani.
Dziękuję Dariuszu :) w rzeczy samej - wszystko to
prawda, najprawdziwsza z prawd :) jest tabliczka -
jest krzyż i większe niż zwykle rozlewisko... dziś
odwiedziłam to miejsce - serdeczności dla wszystkich
czytających :)
Pięknie opisane Święte Miejsce.
Znajduje się tu postawiona w ogrodzeniu kapliczka z
1990 r. i kilka drewnianych i kamiennych krzyży, a
także duży drewniany świątek.
Na jednym z drewnianych krzyży – zwracającym uwagę
swym wyglądem – przybita jest miedziana tabliczka z
tekstem księdza Antoniego Kochańskiego, nieżyjącego
proboszcza parafii Janówka. Informuje ona o tym, iż
krzyż ten został wystawiony przez Jaćwingów z drużyny
Skomęta po przyjęciu przez nich chrztu w 1283 roku,
przed udaniem się do Samlandii. Krzyż, podobno palony
i niszczony przez pogan, cudownie ocalał i przez
nawróconych wrogów został ponownie postawiony.
Pozdrawiam
Wiara przetrwa i dalsze wieki.
Pozdrawiam :)
dziękuję pięknie za poczytanie i pozdrawiam z krainy
ciszy i wytchnienia :) tu znajduję największe
odpoczywanie :)
Wlasnie takie miejsca warto odwiedzać , poczuć klimat
, zadumać sie , a pózniej tak jak ty marcepani ,
pieknie je opisać , z wielkim podobaniem , uklony