JESTEŚ...
Jesteś słonecznym płomieniem
Co rozświetla mroki ciemności
Byłaś na wyciągnięcie dłoni
A ja...
Ogrzewałem się Twoim ciepłem
I płakałem ze szczęścia
Gdy nasze ciała opadały zmęczone o
poranku
Rozbłysłaś niczym kwiat paproci
Piękna nie tylko ciałem ale i umysłem
I byłaś zawsze tuż obok mnie
A ja...
Umierałem każdą chwilą tęsknoty za Tobą
Z miłości do obłędu szaleństwa
Kiedy mówiłaś Kocham
Chciałem Cię tylko dla siebie
Lecz zapomniałem że jesteś płomieniem
I tuląc się do Ciebie
Jak ćma podążyłem ku przeznaczeniu....
Lecz sen wciąż trwać będzie jak moja
miłość...
Komentarze (3)
"...Lecz sen wciąż trwać będzie jak moja miłość..." -
może jeszcze da radę obudzić się i przekonać, że są
sny, które się spełniają....
Tak Miłość jest płomieniem i każdy leci do Niej
chociaż nieraz boli rani a nawet pali.Dobry wrażliwym
sercem napisany wiersz klimat ciepły
Gorący, glęboki wiersz!