Judasz - bohater

Masz rację, Elena Bo, niektórzy "Polacy" dla
niemieckiego euro sprzedali swoją wolność. Teraz
zgrywają bohaterów z daleka, ferując wyroki w
sprawach, które przestały już być ich sprawami.

Gdybyś tylko pytał, Twój tytuł byłby pytaniem...Ty z
Judasza próbujesz zrobić bohatera, ostatnio dużo
takich w Polsce, tylko, że za Euro :)

,,kto tak potrafił
zdradzić, umrzeć niechlubnie
by inny mógł żyć przez wieki''
super napisane,myślę podobnie

Gabi Wiersze: Serdecznie dziękuję za TAKI komentarz. W
ten właśnie sposób odczytałem tragiczną postać
Iskarioty.
Odwzajemniaem życzenia Wielkanocne.

Bardzo podoba mi się ta dramatyczna refleksja.
Dokładnie takie rozważania przeprowadził
Ksiądz w kazaniu na Mszy Św.,
na której byłam w okresie postu.
Dobrego dnia. Zdrowych, spokojnych Świąt
troilus.Serdeczności:))

Wiem ale jeśli coś uznam za słuszne , nie waham się
przyjąć.

Nawet nie miałam takiego zamiaru.

Dobranoc więc ale mnie nie przekonałaś.

Łaska której nie doświadczamy wtedy kiedy my tego
chcemy,lecz kiedy dostaniemy ją od Boga.Dziękuję raz
jeszcze za miłą wymianę poglądów.Czas na mnie,wcześnie
rano odlatuję do pracy.;)Dobrej nocy.

Baba Jaga: To nie żaden sekret ani powód do wstydu.
Mam 74 lata plus coś tam. A cały Twój wywód odnośnie
mego zachowania skwituję tylko tym, że wiem od
urzędników Pana Boga, że wiara to jest jego łaska. Bez
nie ani rusz.

Nie poczuj się proszę urażony tym co teraz napiszę,ale
zachowałeś się jak dziecko,które nie dostało
upragnionej zabawki i rzuciło się na ziemię z
płaczem.Pojechałeś na Jasną Górę i chciałeś tak na
poczekaniu doznać łaski wiary?Czy nie stawiasz się
zbyt wysoko?Powtarzam nie próbuję Cię w jakikolwiek
sposób urazić,ale oczekiwanie cudu ot tak,to chyba nie
wygląda najlepiej.Zdradzisz mi mały sekret? Ile masz
lat?

Baba Jaga: Wiesz wiele razy myślałem podobnie jak mnie
teraz oceniasz. Ale chciałem to sprawdzić i udałem się
na Jasną Górę. Liczyłem, że coś się stanie z moją
niewiarą, tym bardziej, że wtedy JP2 nad Częstochową
helikopterem leciał. Byo odsłonięcie Królowej i nie
myśl a raczej coś co nie mogę określić kazało mi
stwierdzić, że ten obraz jest okropnie brzydki. I już
po chwili samodzielnie pomyślałem, nie to nie łaski
nie ma to i obejdę się bez niej. Kiedyś skoczę do
basenu nie wiedząc czy tak jest woda. I powiem Ci
niewiele mnie to obchodzi.

Masz wolną wolę i prawo do poglądów.Myślę jednak,że
tak do końca nie jesteś ateistą a może raczej
poszukującym.To tylko taka myśl,która przemknęła mi
przez głowę.

Baba Jaga: Z szacunkiem odnoszę się do Twojej
wypowiedzi. Oczywiście ze zbawieniem może być różnie,
bo niewiele mnie to obchodzi. Chcę Ci tylko
powiedzieć, że Jezus jako człowiek jest dla mnie
wzorem człowieczeństwa, jako Syn Boży? Mam do niego
wiele pretensji.

*dzieła zbawienia