Juz chyba obcy Sobie
Przechodzisz bez słowa , bez usmiechu
.....
Spojrzenie zimne ,.. oczy jak nie Twoje
...
Nie zobaczę w nich swojej twarzy , bo nie
podejdziesz tak blisko..
Nawet nie zerkasz w moją stronę ....
Nie widzisz mnie lub udajesz , ze nie
widzisz ...
Nie podejdę , nie powiem...Witaj ...
Nie usmiechnę się do Ciebie .
Obertę samotną łzę spływającą po policzku
.....i odjadę następnym autobusem .
autor
kobietka
Dodano: 2006-05-23 15:49:38
Ten wiersz przeczytano 466 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.