Już mnie nie ma...
Twoje i moje kłamstwa pozwalały nam przetrwać...
Już mnie nie ma w Twoich palcach,
które znały kształt mego serca.
Nie jestem twą muzą,
nadzieją na lepsze,
blaskiem oczu...
A więc... Umarłam...?
Twoje i moje kłamstwa pozwalały nam przetrwać...
Już mnie nie ma w Twoich palcach,
które znały kształt mego serca.
Nie jestem twą muzą,
nadzieją na lepsze,
blaskiem oczu...
A więc... Umarłam...?
Komentarze (1)
Pięknie piszesz, więc z pewnością nie umarłaś:)