Kacusie
wiersz gwarowy
Kacusie
Chodzom po potoku
bo mało woda.
Głośno narzekajom
bo pewnie bolom
je nogi,
lekcej pływać…
Kacor suko kacusi
wyzdajoł się
w barwne piórka
i wysoko nosi głowe…
Ka je myśli,
a kacusia lezy
na skale i narzeko…
kwa,kwa…kwa,kwa…
pewnie jom boli głowa…
Kacor nareście jom
wypatrzoł, leci wartko,
przestrasony…
Nie syćkie majom
takie scęście…
Komentarze (16)
Twój samiec-opiekun małych-ma bystry wzrok nawet po
zanurzeniu główki w wodzie.Rzadki widok takich
kaczuszek. W mojej okolicy ich nie ma. Serdecznie
pozdrawiam.
Oooo... gwarą pisane :) Lubię takie i udał się :)
Jak widać nawet kaczkę boli głowa. Miło było
przeczytać. Pozdrawiam:)
Jeszcze jedna "perla jezyka polskiego"
w Twoim wydaniu,,,jezyk polski,,jak
Polska,,,maja swoja tysiacletnia historie,,
Pozdrawiam cieplutko z daleka.
Moze i nie syćkie majom ale te co juz majom - to juz
majom... hej! ;)
A ja spojrzałem na to z drugiej strony. Nie
przypuszczałem, że kaczki też mówią kaczorkom, że je
boli głowa.
witaj, bardzo wesoły i przyjemny wiersz.
wesołe jest zycie kacusek.
pozdrtawiam.
Nie gniewaj się Skoruso, ja gwary nie znam, jak tytuł
przeczytałam to o kacu pomyślałam:)
Świetnie, jak zwykle napisane i wielkie brawa za
poczucie humoru:)
Skorusa jesteś niesamowita....te kaczki są
rozbrajające...no i ten kaczor.......fiu..fiu...to
prawda nie wszystkie maja tyle
szczescia...pozdrawiam...
"Nie syćkie majom
takie scęście…" oj, nie syćkie
Nie syćkie majom
takie scęście… ------ to tak jak ja -
------------super wiersz - zawsze podziwiam wiersze
pisane gwarą - to wielka umiejętność - pozdrawiam
smieje sie :)
a jakie prawdziwe !
....;-)))....to miał wyjątkowe szczęście...może to
była kaczka dziwaczka ??? ;-))) pozdrawiam liści
szelestem....;-)))
Powalam się ze śmichu ... brawo za dowcip :)
Kacusie w Twoim wierszu można porównać do świata
ludzi, w życiu kobiet też tak bywa, nie każda jest
szczęśliwa...pozdrawiam :)