kamień poezji
siedzą fraszki na tapczanie
jedna skarży druga kłamie
roześmiana jest satyra
bo z parodią sztamę trzyma
pastisz kipi ogniem w środku
nienawidzi ody bożków
a średniówka i sonecik
dziś brylują w ogniu fleszy
tylko autor z nim tak zawsze
spieprzy wszystko tak po prawdzie
już monolog mu wychodzi
nie ma rytmu znów gdzieś błądzi
sam już nie wiem moi drodzy
bajka to czy jakiś dramat
może kamień mi podpowie
często jest z poezją w zmowie
Komentarze (61)
I odpowiedział kamień poecie:
- posadź mnie na tapczanie to poznasz moje prywatne
zdanie ;)
Pozdrawiam Tomaszu, Ty to potrafisz ożywić nawet
kamień :)
A szachy są ok :)
Widzisz-ty nawet kamień pięknie włożyłeś w wersy...i
kto tu kogo powinien gonić by się od niego
uczyć...pozdrawiam serdecznie.
Coś w tym jest. Pozdrawiam
Zakochana w wietrze
Milo mi, klaniam sie :)
M.N
Dobre, klaniam sie:)
Stella-Jagoda
Fajnie ze moglem rozbawiac:)
artur s
Pozdrawiam:)
hm.do kamienia - nic w rozmowie to nie zmienia lecz
kamieniem ot i szkopuł ... zaboli
Wspaniała Farsa, zatrzymuje i skłania do
Refleksji,pozdrawiam ciepło :)
pięknie piszesz i narzekasz ...
masz lekkość pisania bez kłamania ...
jak lekko idą Ci słowa. Podziwiam
Pozdrawiam serdecznie :)
echinacea
Dziekuje, milego wieczoru:)
zielonaDana
Klaniam sie:)
ireneo
A dziekuje bardzo, pozdrawiam:)
*Czlowiek...:)