Katarakta
dla handlarza obłoków.
on zwykł mnie karmić słowem niezdrowym
słowem tłustym jak oleju plama na
suficie
tuczy mnie
bo wie że przełknę wszystko co on powie
karmi mnie o zmierzchu karmi mnie o
świcie
mój metabolizm już sobie nie radzi
czuję w całym ciele jego słów otyłość
gdyby tylko wiedział ile dla mnie znaczy
gdyby tylko wiedział czym dla mnie jest
miłość
chcę przestać czekać
myśleć
wypatrywać
ty kochaj się z inną
ja dam się podrywać
i nie odwiedzaj mnie więcej w mych sennych
marzeniach
odejdź
zostaw
chcę tonąć w zimowych wspomnieniach
teraz tonę tylko w nim, z nim i na zawsze poję się szczęściem !
Komentarze (1)
Oj utuczył i jak teraz podskakiwać :)