kawa we dwoje
gorycz sączy się z kubków
drażniąc języki i zęby
- fusami zgrzytającymi pomiędzy
jednym łykiem a drugim
dno
gorycz sączy się z kubków
drażniąc języki i zęby
- fusami zgrzytającymi pomiędzy
jednym łykiem a drugim
dno
Komentarze (42)
Leon. nela mam do Ciebie ogromną prośbę, proszę nie
mylić podmiotu lirycznego z Autorką. Dodam, że nie ma
w wierszu nawet jednego słowa, w którym peelka winą
obarcza peela. Natomiast jeśli będę potrzebowała rady
jakiejkolwiek mam do tego oddanych przyjaciół. Moc
serdeczności.
Przykrość sprawia,
tak wypijana kawa!
Pozdrawiam!
nie bądź taka święta winy równo podzielone fusami
rozwód lub rozstanie posypane będzie wówczas dno
ujrzycie chyba że się przeprosicie i wybaczycie
Dziekuje kolejnym gosciom za czas poswiecony na
czytanie i komentarze. Moc serdecznosci.
gorzka ta kawa Donno...
Bardzo wymowne. Puenta super. Pozdrawiam
niesamowicie wymownie, świetna puenta
Uderzająca miniatura!
Pozdrawiam Danusiu.
jest mi zawsze przykro jak widzę dno, kiedyś były
modne dolewki.
Pozdrawiam serdecznie
Twój wiersz Danusiu jak mocna dobra kawa pobudza
myślenie lecz ja pijam mocną lecz z expressu. Jak
byłem młody piłem z fusami to się pamięta.Pozdrawiam
Danusiu i smacznej kawy życzę.
Oj coś chłodno:(
ale i tak czasem bywa:(
Pozdrawiam:)**
Może przysłodzić tę gorycz...ale czy to coś
da...pozdrawiam serdecznie.
Pięknie Danusiu, potrafisz w kilku słowach tak wiele
opisać, ująć. Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawy przekaz z którego wynika, że nie w każdym
towarzystwie kawa nam smakuje. Miłego wieczoru:)
Trzeba się na rozpuszczalna przerzucić :)
A tak poważnie to wymowne bardzo to dno... Pustka.
Pozdrawiam serdecznie :*)