Kazimierz
Już siedem minut dzień skradł północy.
Księżyc kolejnych godzin nie licząc,
leniwie sunie wąską ulicą,
w kierunku baszty z lampionem kroczy.
Senny Kazimierz drzemie nad Wisłą.
Wkrótce się zbudzi z marcowej nocy.
Kwietniowe słońce wniknie w wąwozy,
a bez majowy da radość zmysłom.
Rynek ze studnią przyciągnie ludzi.
Malarz rozstawi swoje obrazy,
muzyk z kapelą dźwiękami bawić
będzie do nocy, na spacer skusi
przy blasku luny. Gdy czarny kocur
przemknie Krakowską, po lśniącym bruku
a ty go spotkasz, to wtedy spróbuj
podążyć za nim do starych kątów,
tam, gdzie wagarów czas mijał szybko.
Zanim Kazimierz jesiennie zaśnie,
ze starej studni zaczerpnij marzeń.
Zostaną w tobie i się nie wymkną.
https://www.youtube.com/watch?v=8sdR3fDSiJ8&ab_channel =Xerdax
Komentarze (55)
Podoba mi się ten nastrojowy wiersz.
pozdrawiam porannie.
Witaj Mariuszu!
Obudziłeś moje wspomnienia z Kazimierza...
Miłego wieczoru:)
Super! Pamiętam koguty. :-)
Dzięki za wiersz.
Pozdrawiam
Jak Czarek - świetna pocztówka.
Pozdrawiam :)
Świetna pocztówka
Byłam trzy lata temu
na Plenerze w Kazimierzu Dolnym. Jestem zafascynowana
miastem
i jego historią.
Swoje przeżycia też wplotłam między wersy. Dzięki
Tobie wróciły wspomnienia. Pozdrawiam serdecznie
Witam,
podoba mi sie ten opis nocnego Kazimierza.
Romantyczny i liryczny może służyć za reklamę.
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Świetny wiersz, czuć ducha miasta.
Pozdrawiam serdecznie
;)
Doskonale przypomniałeś Mariuszu, że Kazimierz czeka
na szczycie mojej listy do odwiedzin :)
Witaj Mariuszu:)
Nie wiem ale dla mnie dużo ładniejszy był
Sandomierz.No ale każdemu co innego się podoba:)
Pozdrawiam:)
Przepięknie malowany obraz miasta. Szczególnie cenie
sobie ten swoje bo przypomniał mi moje wojaże po
Polsce. W Kazimierzu też byłem. Dziękuję.
Piękny wiersz inspiwowany tęsknota za młodzieńczymi
latami... Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję miłym Gościom za poczytanie z komentarzami a
Krzemance za znalezienie ładniejszego rymu, który
pozwoliłem sobie wykorzystać.
Miłej niedzieli :)
Piękny i bardzo obrazowy wiersz :) Nie byłam nigdy w
Kazimierzu więc tym bardziej miło mi go poznać w
Twoich strofach :)
Piękny plastyczny wiersz, który przenosi do
Kazimierza. Pozdrawiam :)