Kiedyś
Kiedyś marzeń spełnieniem
Modlitw wysłuchaniem
Z odległej krainy dany
Sercem przywołany
Myślą był prawie każdą
Chwila bez niego wiecznością się zdała
A teraz gdzie on
Gdzie miejsce w życia szeregu
Ostatni za wszystkim i wszystkimi
Z piedestału spadł na dno
I tylko z końca może podziwiać
To co było kiedyś mu dane...
...i tylko mała w nim jeszcze nadzieja została że życie krąg zatoczy i co utracone powróci...
Komentarze (2)
życzę nowej siły. ciekawie oddane emocje. powodzenia
:)
Popraw literówkę ''mała w nim jeszcze nadzieja...''
lepiej brzmi i jest bez błędów,wiersz dobry pozdrawiam
:)