Kimś jesteś
Lecz na zawsze w moim sercu zostaniesz. Aniele mój.
Za Światłem latarni
Idziesz nocą
Jest cisza
A Ty idziesz
Powoli
Bezszelestnie
Skradasz się jak złodziej
Jest noc ...
Obcisłe ubranie
Jasne włosy
Czerwone usta
Blada twarz
Niebieskie oczy
Idziesz ulicą ..
Spotykasz znajomych
Wszyscy się uśmiechają
Obserwują każdy nawet najmnieszy ruch
Czujesz ich wzrok na swoim ciele
Jest noc ..
Zakrywasz się płaszczem
Nikt nie ma prawa na Ciebie patrzeć
Idziesz szybciej
Wiążesz włosy
Ścierasz szminkę
Idziesz szybko ..
Boisz się
Strach paraliżuje twoje ciało
Idziesz
Zaczynasz biegnać
Płaszczesz
Zatrzymujesz się nad przepaścią
Myślisz: " Kim jestem?"
Zauważasz ludzi mówiących: " Kim jesteś
dziewczyno?"
Nie wiesz co robić
Skaczesz ...
Nie ma Cię już
Znikasz jak anioł, któy pojawia się
zninacka
Anioly istnieją ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.