Kłamca ideowy
Ludzi można nazywać różnie:
Naród, lud, społeczeństwo...
W gruncie rzeczy chodzi im o spokój,
Pełną miskę, rozrywkę
I nieco więcej wolności, niż ma sąsiad.
Ale żeby im dać, co chcą,
Trzeba im zabrać jeszcze więcej.
Nikt nie jest przecież magikiem,
Żeby zapełniał miski pstryknięciem
palców.
Władza polega na tym,
Że odbiera, aby dawać.
Kiedy to ludzie zrozumieją –
Zaczynają się buntować.
Walczymy ze sobą,
A straty są znacznie większe
Od tej nadwyżki, którą zwykle zabieramy
sobie.
Więc uśpiony gniew ludzki
Trzeba zagospodarować zanim wybuchnie,
Wskazać ludziom wspólnego wroga,
Żeby nam dali spokój.
Tylko tak można zapewnić normalność –
Warunki do pracy i tworzenia.
Myślicie, że lubię kłamać i szczuć?
Nie. Ale muszę.
Kłamię i szczuję po to,
Byście wy mogli normalnie żyć
I zachowali czyste sumienia.
Komentarze (23)
ojejku Michał - znów ta polityka ...
Oj coś dzisiaj politycznie na Beju. :). Aby żyć to
trzeba pracować a jak na dzisiaj to szanowni nam
panujący uczą nieróbstwa. To takie moje zdanie co do
obecnej władzy. Nie wiem czy w temacie :). Pozdrawiam.
Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim
dogodził, ale najcenniejsza jest wolność, bez której
niczego nie zbudujemy...
pozdrawiam
Witaj, Jastrzu :-)
Bardzo dobry i mądry tekst. Chapeau bas.
A co do obecnie nam panujących, to już nie chce mi się
pisać, jedynie (o czym już chyba wspominałem), że
szukają wrogów bez przerwy, przez co, czego nigdy,
oczywiście, nie przyznają, stali się pro-putinowscy
razem z Orbanem. Poza tym ufam, że już tylko dwa
kolejne Boże Narodzenia obłudnicy spędzą nie z
rodzinami, tylko w radach zarządów. Ale to na
marginesie.
Pozdrawiam :-)
Władza (obecnie w Polsce) polega na tym, żeby w miarę
wspólnie i solidarnie znosić nieszczęścia i osiągać
pomyślność, na ile można. Żaden cud, tylko w miarę
możliwości rzetelność tych, których trzeba na co dzień
sprawdzać i rozliczać, ale też rzetelnie i nie
obrażając ich tylko dlatego, że są z PiS-u, a nie z
ukochanej opozycji spod znaku Tuska czy PO.
Pozdrawiam.
Prawda- chodzi o poczucie bezpieczeństwa, w jak
najszerszym zakresie, a ja nie mam aspiracji by mieć
więcej niż sąsiad.
"A przecież mi żal
Że po naszym zwycięstwie nie jednym
Zostały cokoły - na których nie stoi już nikt..."
A przecież mi żal, że tu w drzwiach
Nie pojawi się Puszkin
Tak chętnie bym dzisiaj
choć na chwilę
Na koniak z nim wpadł"
- A MY- jeszcze możemy i tej wersji się trzymajmy.
( Tam obok Soboru, bliżej Królewskiej- jeszcze stała
taka wieża - pieszczotliwie nazywana przez
warszawiaków...jak by to..dobra - członem. No może by
na razie "po taniości"...
Napisałeś co powiedział Bauman - tylko wierszem -
myślisz że zrozumieją?...
nie rozumiem dlaczego miałbym mieć lepiej niż sąsiad?
Wolność sąsiada jest moją wolnością. Trochę w myśl
równowagi Nasha wybieram co dla mnie najlepsze
uwzględniając że nie pogorszy to sytuacji sąsiada i
zakładając że sąsiad kieruje się identyczną zasadą.
Pozdrawiam,