Kłaniam się Tobie
Gdzie się podziałaś beztroska młodości,
taka radosna jak wiosna zielona,
bzowo - majowa i rozśpiewana,
jak wiatr szalona i roztańczona.
O czystych oczach - niczym błękit nieba,
kiedy cię świtem budziły skowronki,
złocisty promień kreował twe myśli,
gwiazdy srebrzyste rozświetlały ścieżki.
Gdzie zapodziałaś barwny wachlarz
marzeń,
planów na przyszłość i dzban pełen
szczęścia.
Gdzie się zapodział młodzieńczy
błogostan,
błękitne niebo, tęczowe motyle...
Dziś brzemię wojny dzwigasz na ramionach...
Miast wonnych kwiatów - miotacz trzymasz w
dłoniach.
Codziennie walczysz o wolność i pokój,
o własny skrawek błękitnego nieba.
O uśmiech dziecka - jasny i promienny.
O sen spokojny i świetlaną przyszłość.
O bochen chleba - pachnący miłością...
O szklankę mleka i zielone stepy...
Kłaniam się tobie Beztroska Młodości,
coś przeminęła lutowym świtaniem...
Pragnę, byś znowu jak Feniks powstała
i rozpostarła swe tęczowe skrzydła...
Cześć ci oddaję Walcząca Młodości!
Ikono wiary, nadziei i męstwa!
Matko bolesna, Ateno Zwycięska!
Bądź pozdrowiona Młodości Walcząca!
Ty-y. dn: 18.03.2022 r.
/wanda w./
Komentarze (21)
Nasza młodość była beztroska. Smutne, że nie wszystkie
dzieci taką mają.
Pozdrawiam.
Dziękuję pięknie za przeczytanie i pozostawione pod
wierszem komentarze
Mariuszu Krysiu Halszko i Marku
Nie tak powinna wyglądać młodość,Ci łodzi ludzie
odarci z marzeń dziś walczą i giną tylko dlatego że
pragną zyć w wolnej, suwerennej i demokratycznej
ojczyźnie.
Pozwolę sobie zacytować wspaniału wiersz wspaniałego
Poety KK Baczyńskiego który również za wolność Polski
zginął z rąk okupanta
Historia się powtarza i to na oczach całego świata
Świata bardzo pasywnego Świat który ma obowiązek wyjąć
z oczu z oczu szkło bolesne ... a Niewcy Francja Węgry
itd mozna długą listę zamieścić tylko w
minimalistyczny sposób coś tam robią Mi to przypomina
machanie marchewką w stronę Rosji i Putina
To boli
Krzysztof Kamil Baczyński „Niebo złote ci otworzę…”
Niebo złote ci otworzę,
w którym ciszy biała nić
jak ogromny dźwięków orzech,
który pęknie, aby żyć
zielonymi listeczkami,
śpiewem jezior, zmierzchu graniem,
aż ukaże jądro mleczne
ptasi świt.
Ziemię twardą ci przemienię
w mleczów miękkich płynny lot,
wyprowadzę w rzeczy cienie,
które prężą się jak kot,
futrem iskrząc zwiną wszystko
w barwy burz, w serduszka listków,
w deszczów siwy splot.
I powietrza drżące strugi
jak z anielskiej strzechy dym
zmienię ci w aleje długie,
w brzóz przejrzystych śpiewny płyn,
aż zagrają jak wiolonczel
żal – różowe światła pnącze,
pszczelich skrzydeł hymn.
Jeno wyjmij mi z tych oczu
szkło bolesne – obraz dni,
które czaszki białe toczy
przez płonące łąki krwi.
Jeno odmień czas kaleki,
zakryj groby płaszczem rzeki,
zetrzyj z włosów pył bitewny,
tych lat gniewnych
czarny pył.
15 VI 1943
Pozdrawiam serdecznie życząc spokojnej i ukojnej nocy
Kochani
Młodość to piękny czas, ale nie dla tych, którzy są na
wojnie i walczą o swój kraj. Pozdrawiam serdecznie.
Młodość to najlepszy czas w życiu człowieka. Niestety
nie dla wszystkich. Młodzi ludzie walczyą, cierpią i
giną,
Czy dla nich odrodzi się jak Feniks z popiołów lepszy
czas?
Piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.
PS. Chyba brakuje "s" w wyrazie bolesna.
Ze wzruszeniem czytałam. Wierzę, że Ukraina odrodzi
się dzięki ludziom dobrej woli, solidarności całego
świat. Agresor - potwór poniesie srogą karę. Spokojnej
nocki:)
Beztroska młodość nie zawsze widocznie pisana.
Ładnie o tym w sylabicznym wierszu.
Pozdrawiam :-)