Klif
jakże urokliwe miejsce
gdzie las sosnowy
utkany świeżą zielenią
niezwykły widok tworzy
każdej wiosny nowy
latem nie zmęczony upałem
wznosi się dostojnie
ponad złotą plażą
roztacza niebiański widok
na odległy horyzont
gdzie ranny błękit
zmienia się w czerwień
przy słońca zachodzie
a fioletowy zmierzch
mgiełką chłodzi
usiądź u jego stóp
na omszałym kamieniu
noc otuli ramionami
brzeg morza
z szumiącymi falami
blaskiem księżyca ozłocony
w gwiazdach zakochany
nasycony pięknem i ciszą
powiesz być tu to szczęście
Komentarze (58)
Marianno nawet nie wiesz jak bardzo bym tam chciała
być i powiedzieć te słowa; "być tu to szczęście"
tęsknię za morzem...serdeczności :)
Tylko usiąść i marzyć o...
pozdrawiam serdecznie
A ja mam nad morze ponad 500 km:(
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie:)
...tylko pozazdrościć że jeszcze są takie
miejsca...wyspy szczęśliwe..pozdrawiam
Ojej poczułam się jak na wakacjach :) Dziękuję :)
Pięknie słowem malowane! Pozdrawiam!
Piękny wiersz:) kocham morze wschody zachody i zapach
powetrza :) Teraz nie mogę przyjechać i jest mi
smutno,może w przyszłym roku :) Marianno w pięknym
miejscu mieszkasz:) Pozdrawiam:)
Romantyczna dusza chłonie piękno natury i czerpie z
niej siłę.
Pozdrawiam karmag serdecznie :)
Tak chcę spędzić swój urlop. Pozdrawiam
Bardzo ładnie.
Miło posiedzieć :)
dziękuję serdecznie wszystkim czytającym i
komentującym - miło mi Was gościć:-)
wspaniały nastrój i klimat wiersza.
piękno słów, piękno natury.
pozdrawiam :):)
piękny zakątek.
No tylko na trawie sie polozyc i podziwiac piekny
przyrody:)