Kłódka serca
Twierdziłem, że samo kochanie wystarczy,
do utworzenia prawdziwego szczęścia.
Niech Bóg za te kilka wersów mi wybaczy,
bo pokażę, że jest miłość od Niego
większa.
Zazdrościłem nawet najmniejszego
tchnienia,
którym raczyłaś świat i innych ludzi.
W myślach kląłem wciąż bez przemyślenia,
tak jakbym się trudził Ciebie
uszczęśliwiać.
Nie znałem prawdziwego pojęcia miłości,
dopóki nie zobaczyłem Twojego
spojrzenia.
Nigdy nie doznałem tak wiele słodkości,
jak w tej chwili błogiego zapomnienia.
Miłość nie umie wpłynąć do Twojego
serca,
gdyż zablokowano je najtwardszą ze
stali.
Masz serce zakute jak zamkowa twierdza,
uparcie szukam klucza do jej największej
sali.
Pogrążony w euforii szczęścia i
niewiedzy,
byłem uparty w swoich poszukiwaniach.
Mój upór wraz z czasem szybko się
szerzy,
dopóki nie dojdę celu w swoich
staraniach.
Nie poprzestanę na sukcesach pierwszych,
które są marne chociaż bardzo wiele
warte.
Z czasem dojdziemy do sukcesów lepszych,
które nigdy w świecie nie staną się
żartem.
Wspinam się po szczeblach drabiny
miłości,
za ukochanym zapachem Twoich dłoni.
Przyspieszam jak to tylko możliwe,
żeby nie zatracić tej cudownej woni.
Komentarze (32)
Samo kochanie to tylko sex i przyjemność, miłość ma
inne oblicza-to dzieci, rodzina i pokolenia w ciepłym
domu w którym ktoś czeka jak wracamy z "podróży".
Dziś są tacy którzy próbują nam wmówić że homo to też
miłość-to tylko ucieczka do przyjemności, to tak jak
jazda samochodem w zamkniętym garażu, bez umykającego
krajobrazu-a nim są dzieci których oni ani
społeczeństwo nigdy od nich nie otrzyma
Ciekawie o miłości . Pozdrawiam ciepło