Klon i Akacja
Klon
Drzewo co w parkach stoi dumnie
Przybywajcie nawet bardzo tłumnie
Leczy wysiłek to na pewno spory
Przybywaj zdrowy a także chory
Akacja
Drzewo o drobnej strukturze liścia
Zapach zachęca wprost do przyjścia
Leczy jak jego poprzednik ludzi
Wierzcie lub nie warto się trudzić
Klon
Jestem drzewem o wspaniałych liściach
To u mnie zwierzęta znajdą przystań
Wyleczę ludzi syropem z kory
Pomagam wszystkim zdrowym i chorym
Akacja
Mam liście drobne w kształtnej
strukturze
Zapachem kuszę pszczoły każdą obsłużę
I jak klon sąsiad uleczam ludzi
Wierzcie nie wierzcie warto się trudzić
Klon
Niedoczekanie twoje akacjo
Spadaj stąd z taką racją
Moja duma na to nie zezwoli
Szum wiatru może cię uspokoić
Akacja
Nie przydawaj sobie za wiele
Lekcji kultury zaraz ci udzielę
Moje wartości zna niejeden
Zwłaszcza ten co bywa w biedzie
Miłośnicy drzew
Nie przekomarzajcie się nie warto
Każde z was żyje swoją kartą
My was znamy pielęgnujemy
Kłótni waszych wcale nie chcemy
Komentarze (38)
Kochajmy świat, drzewa, przyrodę,
kochajmy wiersze, które jak Twój dzisiejszy,
ukazują drzew urodę...
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
nie ma się o co kłócić- każde drzewo jest piękne i
potrzebne- produkuje przecież tlen.
Miłość do drzew w nas budzisz, to piękne, dziękuje:)
Bardzo urokliwy wiersz. Pozdrawiam.
napisałaś o klonie i akacji pięknie i bez lipy.
pozdrawiam Basiu :):)
Bardziej chyba ciche dni, ale może nie znam tego
języka. Pozdrawiam :)
Ostatnio zachwycam się zapachem lipy... Pozdrawiam
serdecznie :)
Bardzo ładne :) dobrej nocy :)