Kłótnia
Byłem w drodze do nieba. Tam postałem
chwilę;
chcąc porównać je z piekłem mam je tutaj,
teraz.
Przez zakrystię wdepnąłem w nie tak jakoś,
tyłem:
nie musiałem niczego ani siać, ni
zbierać.
Może nawet usłyszę: - No, zbieraj się,
wujek!-
I pytanie, niepokój już we mnie nie
zaśnie.
Biorę wszystko na klatę? Lecz gdy już nie
czuję-
czemu diabeł nic nie wie, że umarłem
właśnie?
Dzięki,woytek.
autor
Bałachowski
Dodano: 2009-09-23 07:38:32
Ten wiersz przeczytano 1390 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Jesteś wybrańcem , byłeś TAM, a jesteś tu.
Kłótnia, na ogół nie prowadzi do niczego dobrego, stąd
pewnie dramatyczny klimat wiersza - dobrego wiersza.
nie wie diabeł, to może anioł wie :) anioł wiedźmin :)
No tak, piekło mamy tutaj na ziemi, lecz kto
powiedział,że tu ma być niebo? Ale świetnie, jeżeli
jest możliwość porównania. Myślę,że diabeł raczej nie
przegapi gratki porwania duszyczki. Wiersz
trzynastozgłoskowcem napisany, dyskusyjny.
bardzo wyrazisty wiersz...ile w nim żalu i
rozpaczy...biorę wszystko na klatę...a koncówka
wyśmienita
Bardzo fajny wiersz, podoba sie :)"Lecz gdy nic nie
czuję
Czemu diabeł nic nie wie, że umarłem właśnie" - ta
fraza jest super ale troszkę drugie "nic" wytrąca.
gdyby je zlikwidować? 13- zgłoskowiec ale myslę że
mozna to jakimś jednosylabowcem spokojnie zastapić -
pozdrawiam :)