Kłująca boleść
Jesteś mą doskonałością, moim objęciem morfeusza, jak zgodność natury, jak stalowy ptak ktòrego ujrzeć chcę co dnia, lecz czuję niedostatek, zbyt pewnie silnie i więźle wbiłeś się w obłok gwiazd, wiem że nie złapię cię, Bòg nie uskrzydlił mnie tak jak cię, lecz ma czerwień w mym ciele nigdy nie umie poddać się..
Dla nieszczęśliwej miłości
Komentarze (6)
A mnie boli sposób jego napisania.
Pozdrawiam.
Smutna nieszczęśliwa miłość.Pozdrawiam:)
ciekawa treść popraw błędy pozdrawiam
Dałabym chyba - nieregularny, tak myślę:). Pozdrawiam
Sercem bólem i barkiem wiary w siebie napisałny jest
Twój wiersz
Sądzę ze bardzo cierpisz
zefir ma rację ale ja też jestem dysortograficzna Więc
nie jestem Ci wstanie pomóc
Jedynie co zmieniłabym w Twoim wierszszu to zanmiast
"niezłapię cię"
na nie złapię ciebie
Ale to Twój wiersz Decyzja należy do Ciebie :)
Pogodnie pozdrawiam
Przyjmij ze spokojem uwagi i się uśmiechnij do nas tak
jak ja uśmiecham się do Ciebie :)
Z każdym dniem niech będzie lepiej
Mnostwo bledow ortograficznych np nie zlapie osobno
piszemy tresc dosyc ciekawa pozdrawiam