Kobieto
Kobieto
Kim jesteś
Kto cię stworzył
I po co
Czy Bóg chciał
Byś ty swoją
Niewinną rączką
Zadawala ból
Była wyrocznią
Ofiarą i katem
Nie znasz litości
Krwawiące serce
Dobijasz jednym pchnięciem
A przecież niedawno mówiłaś
Nadzieja odchodzi ostatnia
Komentarze (1)
Masz rację zawsze nadzieja odchodzi ostatnia…a
że zostałeś zraniony…cóż każdy może być na Twoim
miejscu bez względu na pleć Kobieta jak i mężczyzna
potrafią zadawać rany… więc nie możesz mówić
tylko w liczbie pojedynczej Dobry wiersz