kochankowie
Samotnosci wezbrana rzeko pustelnika
pochlonieta walka
nie widzialam,ze woda
siega mych posladkow i ust
zapomnianych juz
miejsc szczescia kochankow
ktorych nigdy nie bylo
autor
ANIA76
Dodano: 2007-01-10 20:20:26
Ten wiersz przeczytano 329 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.