Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kolacja niezwykła

Światła lamp jak gwiazdy u Van Gogha
i kolor nieba purpurowy.
Kolację zjeść z mą ukochaną
w dzień lipcowy.

Dopiero się powietrze schładza,
tłum gwarny łapie oddech pierwszy.
W knajpie portowej czekam na nią -
wśród świateł portu zawisł księżyc.

Przyszła tak zwiewna, w sukni lnianej -
pół przezroczystej, jak poświata.
A pod nią skóra - brąz kreteński -
Made in Środek Lata.

Wino schłodzone i rozmowy -
z wieczornym ogniem aż do rana.
Taką wieczerzę chciałbym w Chanii
przegadać z Moją Ukochaną.





Dodano: 2016-04-23 14:29:49
Ten wiersz przeczytano 1836 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

kalokieri kalokieri

Jeszcze raz przepraszam i prośbę przyjmuję.

Cezary Krzysztof Morświn Cezary Krzysztof Morświn

Upraszcza się uprzejmie o zmienianie li tylko swoich
wierszy, proszę.
I przyjmowanie bądź nie tych co już są.

Dziękuję.

Każdy pisze jak czuje i daje swój tekst jako
propozycję sposobu postrzegania świata.

Zmiana paru miejsc spowoduje, że wiersz będzie nie
mój. Konkretnie będzie niczyj.

kalokieri kalokieri

"z samego środka lata'? Za wszystko przepraszam. Mbsz
"widzenie".

kalokieri kalokieri

Ładnie, ale parę miejsc bym zmieniła.
"z kolacją czekam na"
"zaczyna się powietrze schładzać"
"wśród świateł lekko zawisł księżyc"
i "made in" - dla mnie nie bardzo.
Tak "czytam" - przepraszam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »