Kolędowa cienizna

Za opowiadanie bajek też trzeba płacić i to potrójnie
- raz w TVP a dwa razy dla księdza.

Nieźle ironizujesz.

świetny
miłego dnia Celinko :)

Piękny limeryk i bardzo prawdziwy. Tak to najczęściej
jest. Serdecznie pozdrawiam

Limeryki powoli stają się
Twoją specjalnością Celino,
chociaż pozostałe rodzaje wierszy
w Twoim wykonaniu również bardzo
lubię. Ciebie także.
Serdecznie dziękuję za życzenia.
Samych dobrych dni:}

Ciekawie i na czasie ,uśmiecham się bo co myśle i
tak głośno nie moge się wypowiadać ale za to
serdecznie pozdrawiam głośno .

Dziękuję Inko najserdeczniej, fajnego wieczoru:-)

Bardzo ciekawy limeryk na czasie.Dziękuję za komentarz
do mojego wiersza.Dziękuję za życzenia i życzę Pani
Szczęśliwego Nowego Roku dużo zdrowia i serdeczności.
Pozdrawiam.

Dziękuję moim miłym Gościom za odwiedziny i komenty z
wkładką. Dziękuję
krzemAni:-)- spodobało mi się Twoje majstrowanie przy
limeryku,jestem wdzięczna i to bardzo. Szczególnie jak
wikary dopadł kolędowo nabożną Zosię, hahah...
tulipankowi Bożence:-)
Damahielowi Pawłowi:-)
Iriskowi Mariolci:-)
Życząc miłego popołudnia i dalej pozdrawiam Was
najserdeczniej:-)

w czasie wizyt duszpasterskich
trzeba na wydatki być przygotowanym
fajny limeryk
serdeczności:)

już kolędują

Limeryk na czasie. Pozwoliłam sobie przy nim
pomajstrować
"Nabożną Zosię ze wsi Łabędzie,
wikary dopadł dziś po kolędzie.
Ofiarę od „owieczki”
wrzucił do czarnej teczki,
pod nosem burcząc – deficyt będzie."

Mam nadzieję, że autorka mi wybaczy. Miłego dnia:)

Świetny!
Pozdrawiam milutko Oksaniu:)

Bardzo mi miło Jastrzębiu0707, że mnie odwiedziłeś.
Dziękuję serdecznie za ciepły rzeczowy koment z
wkładką i pozdrawiam dobranocnie. Kolorowych snów:-)

Świetne i na czasie :) Był kiedyś taki ksiądz od Boga
co biednym ludziom nie zabierał a niekiedy pieniądze
zostawiał.Ale to wyjątek Oni za coś tez muszą żyć i
modlić się :) Pozdrawiam Serdecznie.