Kolejna Łza
Natłok myśli gości dziś w mej głowie.
Jestem po słowie. Powiedziałam „...
To koniec...” Z zaciśniętymi zębami i
ustami, na których na zawsze zamarło
tysiące Twych pocałunków...
Spod mej powieki spływa powoli kolejna
łza. To już nie ta... Oznaka radości,
szczęśliwości, miłości. Tylko pustki,
złudzeń życzliwości. Chcę, aby Twe serce
wybrało drogę wolności... Wolności beze
mnie...
Każda Myśl o Tobie sprawia mi ból...
Wszelkie westchnienie przywołuje widok
Twój... Nie jesteś już Mój, ale czy
kiedykolwiek byłeś? Szukałeś innych prawd,
innych wrażeń... Marzeń...
Kochałeś... Wiem nadal kochasz, lecz nie
słuchałeś, nie słuchasz i przestaniesz
kochać. Dałeś mi szczęście, nadzieję, lek
na zapomnienie... Teraz Ja Ci daje wolną
drogę, gdyż dłużej z Tobą być nie
Mogę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.