kolokwialnie
zakrwawisz ciszę snując domysły -
bawisz się w życie ( fast plast.?)
ech… czytelniku!? zakochaj się we mnie
- w moich trzewiach - a obiecuję ci,
że wybałuszysz oczy
po grób, po niebo.
bo tylko tam królują piksele.
więc: weź mnie taką
jaką jestem
całą w sepii
Ewę Kosim jeszcze ...
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2018-07-05 13:54:47
Ten wiersz przeczytano 2801 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
Trzewia to wnętrzności. To w nie ingerują chirurdzy. Z
konieczności, a nie z miłości. Jeszcze o aberracji do
wnętrzności nie słyszałem. Jakaś nowość? Też
powinienem spadać?
Masz kaftan ?
Gumka to może nie -:), bo treść straci całe ciepło -:)
Ale żyletka, no jakaś to alternatywa-:)
Do usług-:)...
-:) Cześć Ewcia! Co tu się dzieję-:)
Dobry wiersz! Typowa poetka, skąd ja to znam!!
Pozdro!!
Czy jest tutaj jakiś psychiatra? Bo mam pacjenta o
nicku Motoko
Florianek: Ciężko zarobione głosy. Pracowalim. Całym
kolektywem.
Ma ktoś gumkę lub żyletkę?
Ewo- nie rozumie Twój adwersarz, że nie żebrzesz o
głosy, że to czytelnicy Ci je dają. za ciężkie do
pojęcia zoilowi.
Motoko - spadaj
Ewa kosim: " głosów nie kolekcjonuję" 6754
Rozumiem że tylko Pani je zbiera.
Aniuu :))
aż żałuję, że jestem kobietą.
dziękiiii
niech się spełni,,pozdrawiam :)