KOLOROWO JESIENIĄ
Żadna moc tego nie zmieni?
a przypatrz że się jesieni,
jaka ona do nas przyszła,
i brązowa i srebrzysta.
Perły deszczu na gałązkach,
pomiędzy sikorka pląsa,
barwna, pięknie szaro- złota,
zbiera mrówki co po płotach.
Do mrowiska całą zgrają,
znoszą skarby i szacują,
czy na zimę długą, ostrą,
zapasów wystarczy siostrom.
I różne pomysły, gamy,
dziwnie, monotonnie gramy,
niczym świerszczyk za kominem,
w jedną nutę, z grzeszną miną.
Spójrz, w kominku skry strzelają,
w rytm jesieni przygrywają,
na kolanach mały Mruczek,
a za oknem wicher huczy.
Więc zaśpiewam Ci o wiośnie,
kolorowo w niej, radośnie,
kwiaty kwitną, słońce grzeje,
świat się śmieje, niech się śmieje.
napisany 11.11.2009
Komentarze (26)
wiersz i jego treść jak zawsze ciekawa
a ja gdy patrzę przez okno na zimę z przyjemnścią
zaśpiewam ostatnią zwrotkę Twjego wiersza
Ładnie opisana jesień i na kolorowo, jednak to nie
była dawna Polska Jesień, która śniegiem i błociskiem
kraj nasz zasypała, lud ją sklinał więc połowa
listopada z grudniem się upamiętała
i na swoje tory powróciła.
Zrobiło się miło i przytulnie. Piękny obraz
wymalowałaś.
bardzo ładnie babciu,dodałam Ci punkcik.
pozdrowienia ode mnie i od rodziców,kocham Cię!
Bardzo śliczny, barwny i ciepły wiersz. Tak masz
rację, nie kwitną w jednym czasie, a rosnąć mogą, to
tak do rymu mi wyszło.Dziękuję za komentarz i
pozdrawiam ciepło :))
Jesienią i wiosną jest kolorowo, ale wiosną radośniej
:)
Bardzo ładny wiersz,a po mistrzowsku przekazujesz
trudy zbierania zasobów potrzebnych dla przeżycia
nadchodzącej zimy nie zapominając praktycznie o
niczym..świat się śmieje-niech się śmieje,ale
wszystkie pory roku mają swój wdzięk i
piękno..super..powodzenia
Oj, komnen, czy Ty nie za bardzo rozpędziłeś się z
tymi błędami częstochowskimi? Co?- gamy i co robimy?
gramy, to przecież dwie różne grupy.Komu, czemu?
wiośnie, jak? radośnie, tutaj też nie masz racji.Udało
Ci się tylko, grzeje- śmieje, lecz to było zamierzone.
Niemniej jednak za zainteresowanie moim wierszem
dziękuję.
szkoda, że takiej jesieni jak w Twoim wierszu za oknem
nie uświadczysz...
Klasyczny, ciepły - usmiechnięty wiersz. Pozdrawiam
serdecznie.
Przez chwilę zastanawiałem się, tak ornitologicznie,
co o tej porze robić powinna sikorka , ale sobie
odpuściłem. Chyba robi to, co powinna; a ja zatopiłem
sie w pięknie narracji.
wiersz jest kiepski ze względu na rymy - gramatyczne
do pary z częstochowskimi; ze zbitek typu "wiośnie"
-"radośnie" ; "gamy"-"gramy" Tuwim ze Słonimskim
nabijali się już przed wojną; i proszę mi uwierzyć ,
dla swego dobra, nie rymujemy wyrazów należących do
tej samej kategorii gramatycznej czyli czasowników z
czasownikami, przymiotników z przymiotnikami, vide -
"grzeje" -"śmieje";
No, kolorowo ...i fajnie :)
kocham jesien....spacery w parku po złotych
lisciach.....i szumiacy wiatr.....rozmarzyłem
sie..pozdrawiam...
"a przypatrz że się jesieni" to mnie ujęło:) tylko
"przypatrzże" chyba tak poprawnie