kolory jej piekna....Cest a...
Po przeczytaniu Diabi twojego wiersza Jesienna dziewczyna, zafascynowany twoja poezja , napisalem Ci tak......!
Rozkwitnij mi kwiatem poetko....
Widze ciebie na jawie
w zlotym blasku promienia
o blond wlosach
i nagiego ciala piekna kobieto Ewo
Pragne malo, tylko drobiazgu
prosze ciebie.........
Zakwitnij mi wesolym usmiechem
i rozkwitnij mi pieknym kwiatem
Barwy wybierz sama
Ja slonca poprosze
kolorow pieknych
ono ma w nadmiarze.....!
I tylko poloze te cieple promienie
na jego kolorowej palecie,
A pedzlem mych marzen
ciebie namaluje
slonce zrobi reszte
bedziesz juz dla mnie na zawsze
pieknym i pachnacym na poezji
kwitnacym na dlugo kwiatem..........
Tu t'épanouit avec une fleur ma femme poete
Je te vois devant moi en etat de veille
en or dans la lumiere du soleil
au cheveux blondes et ton corps nu
belle femme de prenom Eve.........
Je désire un peut, une petite bagatelle
Je ten prie? tu t'epanuit d'un sourire
fleruis
avec une jolie fleur
Les couleurs tu prends toute seul
Je veux demander du soleil il est dans
comble des belles couleurs
meme il a de trops....!
Je mets seulement les rayons chauds
sur sa palette et avec un pinceau
je veux te peindre, le soleil fait la reste
tu seras deja pour moi dans la poesie
d'une belle fleur mon petit chou......
Marius
Komarius
Komentarze (1)
Malarzu jesienny, artysto niezmienny w temacie
radosnym poruszasz mą duszę, przy takim Poecie martwić
się nie muszę, bo moje wierszaki to chwile poruszeń,
bo ktoś je przeczyta, poduma, czy dotknie, uśmiechnie
do słońca, zatrzyma się w oknie, zamruga do Tęczy a
może podskoczy…Serdeczny artysta cudem siódmym w
Zorzy…