Kołysanka dla Rosjii..
Utul się do snu,
zaśpiewam Ci, kołysanke,
która ma w sobie moc,
Dam i nadzieje na lepsze jutro
promyczek słonka
lecz nie tak prędko
nie od razu światłosc
naprawi starej przeszlosci niemoc
Nie od razu nagle rozjasni sie dla nas
ta dzisiejsza złosc
Mocarstwo, potega
wielka flota morska
armia dzis potezna
liczebnosc ich mnoga
nie przetrwa do jutra
znikomy porzadek
zero szacunku
zero Boga w sobie
jutro już tyle
namiastka
tronki, tego trona
Gdzieś twa dawna potęga
gdzieś dawna swawola
jutrzejszy swiat czeka
kolejny wróg Boga
kiedys o wielka Caryco jedyna,
wyzwolimy sie juz
od sutka, piersi,
Twego łona
Nie zasta Cie juz nigdy
Twa pysznosć
Twa wielka wymowa
Rozpadnij sie na tronki
Tronu swego nie zachowasz
Kapitalistyczny kraju
noszony na rekach
lecz nie Boga
Swieta krowo nasza
z salonowych wdzieków
zachwycaj sie nasza
zrobionymi z gliny,błota
rzeczywistoscia zywota
Ty o Caryco
w pałacu
we złocie
My do dziś dnia
marzemy sie w błocie
O żegnaj, o Pani
wielka dumo moskala
o zegnaj Panszczyzno
o żegnaj głupoto niegdys,
Pana Władzy brata..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.