koncert
ręce splątane nitką poezji
prowadzą słowa po klawiszach
jeszcze czuję oddech ciepły
letni rozwiany wiatr we włosach
jeszcze słyszę słowa
co nutą wskazują kierunek
szloch namiętności pod powieką
próbuje roztańczyć dźwięki
czy kochać a może rzucić
koncert liści jesiennych
co chmur gromadą są dziś
a my wciąż młodzi
udźwignąć uczuć już nie zdołam
i nie poradzę przerwać tego
gdy gram dla Ciebie po raz któryś
otwiera się wtedy niebo
Komentarze (29)
bardzo dziękuje Ewcia i zazulka miło bardzo uściski
ależ piękny wiersz:) czytam i się zachwycam:)
serdeczności bodziu
Piękny koncert :)
dziękuje kochani kocham te dźwięki .... uściski dla
Wszystkich
ładny ,poetycki obraz namalowany piórem
Podoba się.
Pozdrawiam :-)
zamykam oczy i słucham magicznego koncertu - graj i
kochaj - warto
jesli oczywiście zasługuje na to
pozdrawiam
Wiersze pisane muzyką zawsze mnie rozwalają.
Pozdrawiam melomankę :)
Ech wzruszyłaś mnie bardzo-trzecią strofkę kradnę i
nie oddam. Pozdrawiam.
dziękuje i pozdrawiam marcepani
podoba mi się - pozdrawiam.
bardzo dziękuje za miłe komentarze pozdrawiam
Podobnie czuję jak słucham Fryderyka Chopina, Antonio
Vivaldiego. Piekny wiersz.
słowa ,dźwięki, barwy, uczucia.pięknie.pozdrawiam.