W końcu zaczęłabym żyć...
Te długie bezsenne noce
spędzone samotnie.
Te chore myśli i
marzenia nie do zrealizowania.
Gdyby tylko ktos mnie spostrzegł
to świat stanąłby do góry nogami.
W końcu zaczełabym żyć...
autor
Nati
Dodano: 2005-02-25 11:59:16
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.