Konfetti z jesiennych liści
Księżyc zgasł, rozbłysło słońce.
Świt rozbudzał delikatnie,
przepędzając sny spod powiek.
Wstałam, zaparzyłam kawę.
Popijając, snułam plany,
czułam jak energia wzbiera.
Nagle w radio głos(wybawca!)
podpowiedział - czas na festyn.
Pojechałam bez wahania.
Po godzinie, niby dziecko
w wir atrakcji wszelkich wpadłam.
Wata z cukru, lody, precle,
życie - wszystko smakowało...
Czułam - zamiast "październiczeć",
dusza całkiem zwiosenniała.
Odrodzona boża iskra
pociągnęła ku straganom,
gdzie loteria bez przegranych.
Ktoś tam wylosował jajko,
po cukierku - pani z panem.
Zapłaciłam, poszperałam
w wielkiej misce z karteczkami.
Ha! Wygrałam filiżankę
- śliczną, ręcznie malowaną
w słoneczniki. Ależ szczęście!
Niemal frunąc, poszłam dalej,
łapiąc chwile (więcej, więcej!)
bukiet z liści układałam.
Ozłociła mnie ta jesień.
Niespodzianie, na dzień dobry
przybliżyła wszystkie nieba.
Ani śladu melancholii.
Komentarze (48)
Wiersz radosny jak złota polska jesień:) Musi się
podobać. Czyta mi się "czas na relaks" zamiast "na
festyn", ale peelka wie lepiej, co podpowiedział
głos:) Miłego dnia:)
okazuje się, że naprawdę niewiele potrzeba do
szczęścia
Nawet gdy za oknem pada jestem z racji bytu rada ;)
A że klimat wiersza radosny z konfetti w tytule
uśmiecham się do autorki i peelkę do serca przytulam
:)
Po prostu bawiłaś się, ciesząc życiem z uśmiechem w
sercu a może i na twarzy. Nieważne ile ma się lat.
Zawsze warto się nim cieszyć. A ono najczęściej
odpłaci się pięknym za nadobne.
Bardzo piękny wiersz. Pozdrawiam. Miłego dnia a
właściwie już wieczoru...
A na końcu wdepnęłam w błoto, filiżanka...
poszła w mak, bo tak bywa na festynach, że logiki
im tam brak.
Prześlicznie Aniu. Pozdrawiam.
Jesień już taka jest :) Pozdrawiam serdecznie +++
jak miło czas peelka spędziła
i ta filiżanka mnie urzekła
serdeczności Aniu :)
jak zabawa, to zabawa
po co martwić się jesiennie
wata, precle dobra strawa
no i dusza śmiechem brzdęknie
kupuje "październiczeć",...bosko brzmi
pozdrawiam serdecznie
Jakże obrazowy i śliczny wiersz :) Pozdrawiam
serdecznie;)
Ależ piękny wiersz! Przeczytałam z zachwytem :)
Pozdrawiam :*)
ile w tym wierszu radości - suuuper, zgrabnie
poprowadzony wiersz i pokazałaś że:
"październiczeć" - "nie nada"! :))
wyjdź do natury nie patrz z balkonu z góry
niech cię otoczą ludzie czy drzewa w lesie natura jest
szczodra nagrodę przyniesie twoje zdrowie
Bardzo się podoba. Pozdrawiam
tak naturalnie, klarownie plynie Twoj wiersz... z
przekorna puenta,
dla mnie jeden z lepszych w /tlumie/ jesiennych
wierszy:)
/pazdzierniczenie/ wymyslil A. Poniedzielski, tez
kiedys uzylam w cudzyslowie to swietne slowko:)
pozdrawiam:)