A koni żal.
Dawno mnie tu nie było. Latka lecą i myśli niewesołe. Ale ogólnie jest ok. Pozdrawiam wszystkich.
Gdzieś tam jest cisza i spokój błogi.
Kamyk zielony.
I nikt nie rzuca kłód pod nogi.
A koni żal.
Tam lekkość bytu znośna doskonale,
obłędu wcale i lęku wcale,
i pastwiska bezkresne
jak ktoś napisał wcześniej.
Niech żyje bal!
A śmierć ma oczy zimne jak stal.
Szary pył dookoła.
Tam pójdę.
Już nikt nie woła.
NUNa
Komentarze (27)
witaj...bardzo ładnie o przemijaniu nie mamy wpływu na
czas który tak szybko ucieka:-)
pozdrawiam - głowa do góry :-)
smutna refleksja o przemijaniu z plecionymi myślami
znanych poetów
dobry życiowy wiersz o przemijaniu i naszej
bezsilności wobec tego co musi nastąpić,więc każdej
chwili żal niech trwa bal
Dobry wiersz egzystencjalny, msz nie ma co się tam
spieszyć...
Tak poza tym, Marylkę Rodowicz tutaj mocno wyczuwam:)
Pozdrawiam serdecznie :)
"Cudze chwalicie, swego nie znacie"
i stąd te próżne do życia żale,
szczęścia w tym życiu nie znajdziesz raczej,
jeśli go w sobie nie umiesz znaleźć!
Pozdrawiam!
Ładna życiowa refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad wartościami życia.
Pozdrawiam:)
Marek
Życie po drodze ślady zostawia, ten ślad w przyszłości
zadziwienie sprawia...
Dobra życiowa refleksja i skłania do
myślenia:)pozdrawiam cieplutko:)
Koni źal, czasu źal i nad żal...czas tak szybko
ucieka, wszystko się zmienia...tylko nie
wspomnienia...
pozdrawiam serdecznie
łdnie złożone cytaty w spójną całosc która mimo
wszystko optymizmu niesie nutki
Strasznie dawno Cię nie było, fajnie, że wpadłaś.
Ciekawy wiersz, pozdrawiam serdecznie :)
Co z nami będzie, gdy nas nie będzie, kłaniam się.