Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Konsumpcja incydentu

Zagrałeś ze mną o wiele gorzej niż się spodziewałam.
Jesteś zły i chcesz nagrody.
Nie dostaniesz już nawet mojej atencji.
Możliwości mam wiele.
Gram czysto, przekładając przy tym nogę na nogę.
Patrz na mnie, jak mam ci zaufać?

Dzień zaczął się już dawno.
Szacunku się od nikogo nie oczekuje.
Nie ma go nie ma i mnie.
Przywilej autonomii.
Nie uśmiechnę się do swoich myśli.
Poznałam smak.
Konsumpcja nowego incydentu przypomina watę cukrową.
Chwilę jest słodko, słodziej, lepisz się, mdli cię, masz dość,
nawet jak weźmiesz mały kęs twoje palce będą szkliście lepiące.
To bez znaczenia.
Po prostu niewarta otwierania ust przekąska.

Magdalena Gospodarek

autor

espressivo

Dodano: 2016-06-06 00:11:07
Ten wiersz przeczytano 556 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

Donna Donna

Peelka najwyraźniej ma dosyć tej całej lepkiej
słodyczy, lecz to prawda czasami można przesłodzić.
Dobry wiersz i ciekawe metafory. Serdeczności.

AMOR1988 AMOR1988

Otwórz usta i mów. Weź pióro i pisz , wiersz uroczy,

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »