JO JEST Z ŁABICHA
A na rynku w naszym mieście
Jak dywany kwitną kwiaty.
Drzewa piękna dopełniają
i fontanny jak Muskaty.
Te fontanny jak źródełka ,
latem niosą orzeźwienie .
Wieczorami parki krążą
to miłości jest natchnienie.
Na ratuszu zegar dźwięczy
i odmierza czasu chwilę.
A w południe brzmi hejnałem,
słychać go prawie na milę.
Tyle piękna nas otacza,
nasza wyspa tętni życiem.
Jest kulturą dla nas wszystkich,
codzienności jest odbiciem.
A ,,Wozownia" pnie do góry,
krok za krokiem wyżej wznosi.
Prestiż sztuki elegancja
w okolicy wieść ta głosi.
Rosną domy i osiedla,
Bydgoszcz ,Poznań o nas słyszy.
Widzą u nas swój potencjał ,
chcą korzystać z naszej niszy.
Nie dam ja za skarby świata,
tego czasu co tu płynie.
Zew historii który minął
bo Łabiszyn z tego słynie.
Jo jest przecie tu z Łabicha
choć żem tutaj nie rodzony.
Pokochałem nasze miasto
i nie pójda w inne strony.
Komentarze (5)
BordoBlues trafiłeś w dziesiątkę u nas ludność w
większości pochodzi z małopolski .Przywędrowali tutaj
za chlebem ,pracowali na majątkach Skórzewskich
Lubostroń, Kobierzyckich Słupy.Jak przyszła parcelacja
zostali tutaj i swoje życie tutaj ułożyli .Już kilka
pokoleń tutaj urodzonych ale zawsze pamiętają gdzie
ich korzenie.Pozdrawiam
to jest lokalny patriotyzm. Chwalebny.
Pięknie i pochlebnie o ulubionym mieście. Pozdrawiam.
A jo jes z Radomia.
Radomiaki i Łabiszaki dwa braciaki.
Hej. :):)
Rytmiczny wiersz, fajny.