Koralowe gody
to przecież było wczoraj
ja w białej sukience
obok młodzieniec w garniturze
bukiet z róż trzymałam w ręce
na palcach złote obrączki
błyszczały czystą miłością
to był nasz cały majątek
w przyszłość patrzyliśmy z ufnością
a potem przyszło życie
dom praca dzieci troje
miłość nam pomagała
pokonać trudy i znoje
i choć bywało różnie
raz słońce raz szaruga
wspomagałaś mnie zawsze
moja połówko druga
a dzisiaj świętujemy
trzymając się za ręce
jak wtedy mówimy sobie
ślubuję ci miłość małżeńską
wierność i uczciwość
na kolejne lata
w zdrowiu czy chorobie
z pieczą Pana świata
koralowe gody
aż trudno uwierzyć
że razem nam dane było
trzydzieści pięć lat przeżyć
mojemu mężowi:)
:)dobrze że mamy czwóreczkę wnucząt , bo
kto by dał radę zdmuchnąć tyle świeczek na
torcie:)
Komentarze (46)
przepięknie ,romantycznie ....wszystkiego dobrego :)