Mala panienka...
Bo kaze tak zycie...
Cztery czerwone wstazki,
biala sukienka,
w rece trzyma pieniazki
-mala panienka.
Slonce jej twarzyczke
tak pieknie oswietla,
skacze z radosci
mala panienka!
Mis pluszowy
i kawalek cukierka
-do szczescia mi wystarczy
mówi mala panienka.
Coraz bardziej dojrzewa,
staje sie wielka
chlopaków lapie jak ta mewa
mala [wielka] panienka.
Dzien taki w koncu nastaje,
gdzie dotyka jej czule chlopca reka,
zakochuje sie w nim, szaleje
szczesliwa mala panienka.
Juz nie jest mala!
Z brzydkiego kaczatka
w labedzie sie przemienila,
ta "mala" panienka...
...dorastac i soba byciem ;)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.