Korona cierniowa
A gdyby tak robot tylko pisał wiersze?
Najpierw niech piekło Dantego przeczyta
i Kozaka Mamaja pieśń o wolności
jeszcze
A potem stworzy własne dzieło
niestraszne mu serce człowiecze
Algorytmy, procesory i tranzystory
chłodzenie wentylatorem można zaradzić
A jak podnieść krzyk rozpaczy tych
ludzkich?
Ono zawsze rodzi się w strzępach dnia
skronią zahaczając zgniłych miejsc
Lodowata bryza wyszarpanych pragnień
cudzych
pierwszą kąpielą staje się tam.
Zachłanność chce zmiażdżyć wykres akcji
serca
Puls niebu oddaje dusze skrzydlatym kluczem
Zburzone nad głową są bosonogie znów
nie znikną z oczu nam pozostałym
Otwartość na ból i schronienie
cierpienia
bo solidarność jest najcenniejsza
Zmartwychwstały Bóg jest z koroną cierniową
rozciągniętą między dwoma państwami
Komentarze (46)
Każdy wiersz o wojnie boli i nie potafie komentować.
Aniutku widziałam na własne oczy dzieci to nie jest do
opisania. Pozdrawiam ciepło Aniutku :)
słusznie, solidarność jest najcenniejsza,
pozdrawiam serdecznie.
Emocjonalny wiersz, który aż krzyczy.
Chwała niepodległej Ukrainie.
Pozdrawiam Aniu.
przepraszam za pomyłkę imienia. Wcześniej byłam na
stronie wierszy Bogusi :))
Dziękuję Wszystkim bardzo.
Mam na imię Anna.
Upleciona z ciernia korona na głowie Jezusa Chrystusa
symbolem męczeństwa i jedną z najważniejszych
relikwii dla chrześcijan. Tylko człowiek, który nie ma
Boga w sercu jest zdolny do bezeceństwa.
Niezwykły wiersz z wymowną puentą.
Bogusiu, wzruszona do głębi, ciepło pozdrawiam.
piękny bo porusza sumienia, serca i zmusza do
zatrzymania na dłużej
puenta*
niezwykła purnta.
Poruszający wiersz z niesamowitą puentą. Pozdrawiam
piękny...
Czytałam z drżącym sercem. Pragnę pokoju jak
powietrza. Pozdrawiam ciepło:)
Bardzo wzruszające wersy Anno. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo poruszający przekaz...
pozdrawiam Aniu ciepło...