Korona cierniowa
A gdyby tak robot tylko pisał wiersze?
Najpierw niech piekło Dantego przeczyta
i Kozaka Mamaja pieśń o wolności
jeszcze
A potem stworzy własne dzieło
niestraszne mu serce człowiecze
Algorytmy, procesory i tranzystory
chłodzenie wentylatorem można zaradzić
A jak podnieść krzyk rozpaczy tych
ludzkich?
Ono zawsze rodzi się w strzępach dnia
skronią zahaczając zgniłych miejsc
Lodowata bryza wyszarpanych pragnień
cudzych
pierwszą kąpielą staje się tam.
Zachłanność chce zmiażdżyć wykres akcji
serca
Puls niebu oddaje dusze skrzydlatym kluczem
Zburzone nad głową są bosonogie znów
nie znikną z oczu nam pozostałym
Otwartość na ból i schronienie
cierpienia
bo solidarność jest najcenniejsza
Zmartwychwstały Bóg jest z koroną cierniową
rozciągniętą między dwoma państwami
Komentarze (46)
Ciekawa refleksja. Kto wie co będzie w przyszłości.
Może robot będzie tak zaprogramowany, że będzie
potrafił wyrazić się emocjonalnie, albo to my będziemy
robotami.
Pozdrawiam niedzielnie:)
Marek
straszny to czas gdy... bezradność jest i samowola -
giną ludzie i co?... i nic
Witaj! Aniu -:)
Niestety! Żyjemy w czasach, gdzie fundamenty wartości
opiewają się kwotami pieniężnymi, strefą wpływów; a to
wszystko kosztem, bogatszych w wartość atrybutów...
Tam gdzie wojna, tam biznes - szkoda tylko niewinnych
ludzi...
Całość bardzo dobra!
pozdrawiam ciebie serdecznie
pieknie napisany wiersz, bardzo ciekawie
bezduszny byłby jego przekaz... bo w "robocie" serca
nie uświadczysz...
Kiedyś byłem na spotkaniu w Ostródzkiej bibliotece z
pewnym panem dość neurotycznym zresztą który pośród
swoich osobliwości przedstawił wiersze pisane przez
program komputerowy. Przyznam że były zaskakujące.
Publika oprócz zdziwienia i podziwu zastanawiała się
co akurat miał poeta na myśli. Nawet potrafił stworzyć
wiersz rymowany który pod względem technicznym był bez
zarzutu. Limeryków nie było. Trochę mnie to zasmuciło,
gdyż pokazało iż jest coraz mniej miejsc w których się
można ukryć przed sztuczną inteligencją. Pozdrawiam
Piękna z plusem:)))
Pięknie i wymownie... Pozdrawiam serdecznie!
Teraz korona cierniowa, ale trzeba wierzyć w
zwycięstwo...
Niesamowity, do powrotów wiersz. Myślę, że ten tak
straszny czas, które zawisł nad Ukrainą dla wielu
będzie z czasem odnajdywaniem w sobie wiary, tak
głębokiej jak nigdy wcześniej. Niech Bóg ma w opiece
ten Kraj i Ludzi!
Dziękuję
Cierpienie, cierpienie.
pozdrawiam
Bóg jako symbolika prawdy i sprawiedliwości powinien
być po stronie słabszych i ciemiężonych.
Niestety prawda i sprawiedliwość nie zawsze jest w
stanie zwyciężyć zachłanność i nienawiść.
Pozdrawiam :):)
Dziękuję
Doskonały wiersz Anno. Jego dramatyczny klimat nadaje
mu mocny, wyraźny przekaz. Wojna jest okrutna, niesie
ból i cierpienie.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Mocny wiersz.
To, co dzieje się na Ukrainie to chyba ledwie
wstęp...:(
Pozdrawiam