Korytarz
Podążam korytarzem mej duszy
Kamienym, ciemnym i ponurym
Czuc zapach zepsutej nadziej..
Na scianach widoczne są delikatne zarysy
mych marzeń...
Ide coraz głebiej
Czuje na swym ciele dreszcze
Jest coraz zimniej...
Chodz co kawałek pali się pochodnia
radosnych dni
To jednak cięzko dojrzec koniec tej
drogi
Moze kiedyś....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.