Kotki i myszki
Dla odmiany coś dla dzieci:):):)
Na samym środku leśnej polany
rósł stary kasztan zaczarowany.
Na jego liściach srebrne mróweczki
pisały dzieciom piękne bajeczki.
By je wprowadzić w świat malowany
pełen kolorów snem czarowanych.
Gdzie piękne wróżki i małe księżniczki
nosiły na sobie z pereł spódniczki.
A teraz proszę zamknijcie oczka
w baśń was wprowadzi prastara kwoczka,
która nie jedno już w życiu widziała,
która nie jedno w życiu słyszała.
Pod grzybem prawdziwkiem
w miejscowości Laskowo
mieszkał król żołądź
z prawdziwą królową.
Tuż obok była leśna polana
całkiem błękitna, zaczarowana.
Na tej polanie król i królowa
i kąpiel z wiśni dla nich gotowa.
Na złotych drzewach perłowe kwiaty
w kwiatach perłowych różowe ptaki
ciutkie malutkie jak łezka w oku
o pięknym głosie jak strumień potoku.
A pod drzewami zielone kotki
w złotych zaroślach ich widok słodki
razem z myszkami w białe kropeczki
zjadały lody ze wspólnej miseczki.
Widok zachwycił srebrne koźlaczki,
które poznały lodowe smaczki
nie omieszkały również biedronki
ze swoich oczu uchylić koronki.
Smakiem oblizał się żółw w złotym stawie
trzy rude rybki i cztery pawie.
Jedynie ślimak z błękitnej łąki
nie lubił lodów tak jak pająki.
Kiedy już cała leśna rodzina
zwabiona smakiem lizać zaczyna
nie malinowe lody lecz usta,
ktoś krzyczy z dali: to jest rozpusta!
Co to ma znaczyć? czyja to wina?
Wujek prawdziwek i jego drużyna
zebrani wokół smacznego kierunku
wszczęli dyskusje o poczęstunku.
Tłumacząc kotkom, że nie wypada
częstować myszek, kiedy gromada
innych zwierzątek tuż obok stoi,
że zachowanie to nie przystoi.
Zarumieniły się małe kotki
myszki zrobiły uśmieszek słodki.
Wtedy prawdziwek do słów swoich dodał:
niech cała polana zakwitnie w lodach!
I takie to właśnie prastare czary
uczą nas dobra kultury i miary.
Już teraz zawsze kotki i myszki
zaproszą wszystkich do swojej miski.
Komentarze (16)
pięknie taka bajka wychowawcza
pozdrawiam :))