Kraino mej miłości...
Miesiąc za miesiącem czekałem na miłość,
Spotykałem nienawiść i złość.
Człowiek nie kochał człowieka
a czas tylko uciekał...
Minął kwiecień - przyszedł maj,
Poznałem ją - jej usta to raj.
Chociaż całować mnie nie chce,
O mnie cicho szepcze...
Może minie kilka lat, może tylko dni,
Może za parę chwil uświadomisz mi...
Że po ciężkim dniu mogę usnąć,
Lecz nie tylko w śnie będziesz Ty.
Przy mym boku Ciebie mieć,
Cóż więcej mógłbym chcieć?
Nie śpiesząc się - odetchnij, uśmiechnij
się,
Pozwól mi kochać Cię...
O! Kraino mej miłości...
Dla niej...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.