Krajobraz
W ramionach nocy kołysana do snu,
powoli zasypia w ośniezonych koronach
drzew.
Z daleka słychać tylko cichy szept
księżyca,
I niewzeszłego słońca pusty śmiech.
Migoczące perełki na niebie,
rozświetlają głuchą otchłań nocy,
I śnieżek tak wolno sypie,
I jak przaśniczka przędzie światu kocyk.
Zimowy krajobraz,dziecko snem spowite,
Pustka i ciemność...
Pustka i życie...
autor
sasha
Dodano: 2006-09-18 00:15:13
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.