o krok od cudu
Żadnych przymierzy i żadnych krzyży,
dla mnie wystarczy serce czerwone,
jeśli pozwolisz o krok się zbliżyć,
to ujrzę w tobie swą przyszłą żonę.
Żadnych stygmatów ani relikwii ,
ani narodzin, ani zmartwychwstań,
jeżeli zechcesz to do mnie przypłyń,
będę tu czekać jak twoja przystań.
Żadnych kościołów, bogów i modlitw,
i postawionych złotych ołtarzy,
i trosk codziennych, i ludzi podłych,
Nie mogę przestać o tobie marzyć.
autor
return
Dodano: 2018-04-07 21:04:22
Ten wiersz przeczytano 762 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Bardzo ładny i rozmarzył:)pozdrawiam cieplutko:)
Ech ta miłość, cóż bez niej byłoby warte nasze życie.
Ładny wiersz pełen refleksji.
Pozdrawiam:)
Marek
rozmarzyłam się -ładnie :)-pozdrawiam
Fajnie.Pozdrawiam.
O jak romantycznie i szczerze z serca napisane. Oby
się powiodło nam wszystkim, którzy zmierzamy w tę
stronę, pozdrawiam :)
marzenie ziścić w ów czas się tylko może
złożysz ofiarę z siebie i będziesz jej łożem
napisane świetnie, tyle, że to stanowczo za mało żeby
się ziściła Miłość
Brzmi jak deklaracja pogańskiej miłości ten rytmiczny
wiersz z ciekawymi rymami. Miłego wieczoru:)
Z takim programem oj będzie ciężko,
chyba że zajdziesz Ją inną ścieżką.
Pozdrawiam, może Ci dać z forhendu.