krótki wiersz o zazdrości
Zazdroszczę słońca najpierwszym
promieniom
Co twym porannym, półsennym marzeniom
Kres kładą, dzień następny głosząć
Gdy oczy otwierasz, twarz ku nim unosząc
Zazdroszczę powietrza atomom maleńkim
Co płaszczem najlżejszym, przejrzystym i
cienkim
Ciało twe kryją, gdy ty cała w bieli
Do swej wieczornej sposobisz się kąpieli
autor
laminat
Dodano: 2005-02-20 12:24:33
Ten wiersz przeczytano 4260 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.