Krowa:)
Pewna krowa ze wsi Krówkowa,
trawy nie jadła…
W poniedziałki,
zamiast trawy chleb razowy zajadała.
A we wtorki
dla odmiany dwa zielone bakłażany.
W środę,
by nie przytyć,
rabarbaru duży liść.
W każdy czwartek
bez umiaru piła wodę gazowaną.
Piątek,
to dla niej post duży,
więc piła wodę z kałuży.
W sobotę jadła frytki złote.
A w niedzielę,
jak przystało,
jadła trawę zielonkawą.
autor
Kurczak1997
Dodano: 2008-01-11 20:16:09
Ten wiersz przeczytano 1206 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
szkoda ze nie ma konkluzji ale wiersz tak czy owak
jest sympatyczny
Mnie również zaintrygował tytuł, ale spodziewałam się
czegos więcej. Pomimo to, całkiem sympatyczny.
wesoły wierszyk, sympatyczny zaintrygował mnie tytuł -
krowa, autor kurczak, hmm.. czyżby ktoś oglądał krowę
i kurczaka ( polecam ), plusik
Tytuł taki, że aż ciekawość kaząła sprawdzić co jest
dalej:P wiersz momentami jakoś tak głupi rytm..
przynajmniej takie jest moje zdanie, ale ogólnie
pomysł dość oryginalny
ciekawy wiersz miło się go czytało:-) pozdrawiam i
zapraszam do przeczytania moich wierszy.