KRUSZYNKA JULCIA
Ma piękny szczery uśmiech
taki anielski od ucha do ucha
i już podnosi główeczkę prężnie
śmiejąc się kiedy ktoś zagada
Gdy księżyc kołysze ją do snu
przy moim śpiewie kurczowo
zaciska dłonie zamykając oczka
i dalej śmieje się śniąc kolorowo
Po wybudzeniu się lubi kostkę
z twardymi figurami które gryzie
też wkłada paluszki do buzi bo ząbki
oczekują na rychłe wyjście
Rano prowadzi gimnastykę
nóżki w górę rączki w bok
przekręca się w każdą stronę
główka tańczy w prawo w lewo
To znów na brzuszku gaworzy
naciskając misiaczka przygrywa
przy tym robi śmieszne wykrętasy
i nam razem z nią energii przybywa
Fajnie z takim szczęściem
patrzeć w stronę nieba
Kochane wnuczki Natalka i Julcia są dla mnie nieustanną inspiracją
Komentarze (106)
zyka, to prawda niepowtarzalne, dziękuję za czytanie
oraz słowa, pozdrawiam serdecznie.
Halinko, tak dokładnie, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
To co przeżywasz jest niepotarzalne i radośne. Oby
tych chwl było jak najnwiecej. Cieplutko pozdrawiam
Skarby i miłość dziadka,
Pozdrawiam ciepło Halina
Elu tak właśnie jest to największe skarby, nasza
miłość, szczęście, radość, dziękuję pozdrawiając
ciepło.
Kika88, miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam ciepło.
Piekne i cieple wersy pisane miloscia. Dzieci to
radosc i szczescie. Pozdrawiam cieplo Kaziu :)
Piękne
Pozdrawiam serdecznie:)
JaSnA7, miło bardzo przeczytać takie słowa, dziękuję i
pozdrawiam ciepło.
Pięknie.
Cała przyjemność czytać te pogodne wiersze, które Pan
zamieszcza:)
Dziękuję również Wszystkim Czytelnikom za czytanie,
pozdrawiam ciepło.
Driana, dziękuję za czytanie i pozdrawiam ciepło.
Dam plusika chociaz babcia nie jestem
Groschek, a to dobre, z uśmiechem pozdrawiam ciepło.
Aniek, miło bardzo, dziękuję i pozdrawiam serdecznie.