Kryształy miłości
zaczęłąm iść do Ciebie
po drodze zbierając kryształy swej
miłości
malutkie i błyszczące
jak gwiazdy na nieboskłonie
Tobie w darze je przyniosę
położę na sercu jak wianek z pąsowych
róż
nie trwóż się kochany
kolce nie pokaleczą Ci duszy
zmiękczone są łzami moimi
a moje oczy nie potrafią już płakać
pozostała mi jeszcze tęsknota
i smutek ukryty pod powiekami
przyszłam do Ciebie
przyniosłam kryształy swej miłości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.