Krzyk Samotności
Usłyszałam szept anioła
w noc ta pierwszą...
Otulił mnie skrzydłami i myślałam,
że wzniesie mnie do nieba...
Usłyszałam szept ten cichy prawie
niedosłyszalny...
Wołał cichym głosem bym z nim
pozostała...
Usłyszałam ciszę która była tak
przeraźliwa,że o aniele zapomniałam...
Usłyszałam krzyk samotności i wzbite
skrzydła ku górze...
Usłyszałam własna nadchodzącą śmierć i
mówiła "choć"...
I poszłam...
autor
=malutka=*
Dodano: 2006-10-08 18:12:10
Ten wiersz przeczytano 620 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.