Ku pamięci
Ból samotności dławi krzyk duszy,
ślepy los sensem życia steruje.
Bóg nam latarnie w niebie wygasił,
w cieniu obłoków groby spisuje.
Wabi mnie blaskiem światło w tunelu,
ucisk tęsknoty wiersz łzami zrasza.
Kiedy, do wspomnień myślami wracam,
rozkwitasz we mnie miłości nasza.
A gdy z rozpaczy po kątach płaczę,
w płomieniu świecy się żal odbija.
Cień twój tuż obok mojego szlocha,
smutek krtań dławi i nie przemija.
Chciałbym ci bukiet białych chryzantem,
Rudasku złoty móc ofiarować.
Każdy ich listek i każdy płatek,
przytulić pragnę lub wycałować.
Chciałbym ze zniczy serce ułożyć ,
rozniecić jego światło na niebie.
Tak mi jest smutno na tej ławeczce -
Boże! Ja Ruda wciąż kocham ciebie...
Komentarze (42)
nie wiem co napisać przykre
wiersz przesliczny
Witaj,
Cudowne i bardzo wzruszające, okazjonalne wyznanie
miłości. Pozdrawiam Cię serdecznie i pięknie dziękuję,
za przemiły i dowartościowujący komentarz:)
Piękny, wzruszający
wiersz Stumpy.
Dobrej niedzieli.
Serdeczności ślę:)))
Mam przed oczami obrazek widniejący na grobowej
płycie: donice z chryzantemami i zapalone znicze
ułożone w kształcie serca.
Piękny wiersz, pozdrawiam :)
Słowa są tutaj zbędne....usciski.
wzruszający taki prawdziwy o nieprzemijającej
miłości....
pozdrawiam
dwie ostatnie zwrotki ze łzami w oczach...
nie komentuję
a milczę...
Pozdrawiam Autorze
pomilczę
przepiękny wiersz czytając go łzy same się cisną do
oczu
bardzo współczuje serdeczności
Jeszcze raz przyszłam, piękny tekst, aż się płakać
chce
Pozdrawiam Stumpy
Dasz radę
hmm., przykre, a wiersz bardzo ładny dla Rudej.
Pozdrawiam :)
Bardzo ładnie
Pozdrawiam Stumpy
Bardzo ładnie
Pozdrawiam Stumpy
Ciepło bije ze słów.
Pozdrawiam