Kuku - erekcjato
Mojej Córeczce Martynce
- Mamo mamo!
Co się stało?
- Nieszczęście, tragedia!
- Dziecko drogie, powiedz zaraz.
- Mamo, jestem wściekła!
Przewróciłam się dziś w szkole...
- O Boże! Na schodach?
- Piotrek mi podstawił nogę...
-Biedactwo ty moje !
Bardzo się potłukłaś, skarbie?
- Mamo, ja złamałam...
- Rękę? Nogę? Może palec?
Czy jesteś w szpitalu?
Powiedz coś! Dlaczego milczysz?
Ja zaraz zwariuję!
- Mamuś, tylko tam nie zemdlej,
fatalnie się czuję.
Jak ja się pokażę w szkole,
to wygląda głupio!
I w dodatku strasznie boli!
- Ciii... tablet ci kupię,
gips w kwiatuszki pomaluję,
wytrzymasz kochanie.
- Mamo czy ktoś widział w gipsie...
paznokieć złamany?
Komentarze (43)
Aniu miałem przed laty gips na całej nodze ale palce
miałem odkryte a erekcjato superrrr
pozdrawiam
No to zadała córeńka tu czadu..,
Fajne,pozdrawiam serdecznie!
Aniu bardzo mnie zaskoczyłaś i ubawiłaś swoim wierszem
Gratuluję tematu Super erekcjato :)
Pozdrawiam serdecznie :)
świetny:):)
ależ mnie rozbawiłaś:) super erekcjato:)
no tak, to też problem...bardzo życiowy wiersz
ile plag na dziecko spada,
oj! Ty mamo - nie wypada.
Pozdrawiam serdecznie
paluszek i główka
to szkolna wymówka
ale tutaj mamy
paznokieć złamany:)
jakże przepiękny wiersz przeczytałem
i nad paznokciem się zadumałem:)
pozdrawiam pięknie:)
Niektóre starsze dziewczynki też mają takie straszne
doświadczenia.
Dzięki za porcję dobrego humoru. Pozdrawiam :)
To był żelowy paznokietek, czy prawdziwy?
Pozdro Aniu
Bardzo fajne,co najśmieszniejsze
naprawdę dla niektórych osób złamany paznokieć jest
tragedią.
Dziękuję Aniu za uśmiech.
miłego wieczoru życzę:)
Faktycznie zaskaująco:)))
Pozdrawiam bardzo ciepło.
fajny z humorem wierszyk Aniu dla córeczki:)
pozdrawiam mamę i Martynkę
Turkusowa Anno, jakże trafnie i z humorem ukazujesz
dramaty naszych nastoletnich pociech. Pozdrawiam
serdecznie.